piątek, 4 maja 2012

8

Osiem 


 Obudzilem sie w niezidyfikowanym pomieszczeniu. Moje teczowki dlugo przyzyczajaly sie do ostrego swiatla. Czyzbym wyladowal ponownie w szpitalu? Nie, nie czuje tego okropnego zapachu pzyprawiajacego o dreszcze. 

 Dlonia przejechalem po podlodze na ktorej sie znajdowalem, zorientowalem sie, ze leze na kafelkach. Usiadlem, ale natychmiast sie polozylem. W glowie szumialo mi, pekala mi niesamowicie. Przeklalem pod nosem, i znowu ponowilem probe wstania na rowne nogi. Obok mnie lezala dziewczyna - prawdopodobnie ta z ktora spedzilem noc - w samej bieliznie, a w lewej dloni trzymala butelke po alkoholu. Podrapalem sie z tylu glowy i poczulem dziwny opatrunek. Podeszlem do lustra i sprawdzielm co mam na karku. Moja uwage przykul nowy tatuaz - paproc, nowe zycie. Przeklnalem drugi raz, i przemylem twarz woda. Od razu poczulem sie lepiej, i bez problemu moglem stwierdzic, ze znajduje sie w laziece. Rzucielm ostatni raz spojrzenie na blondynke z dlugimi nogami po czym wyszedlem zamykajac za soba drzwi. Miejsce w ktorym sie znajdowalem nie bylo na sto procent klubem, bardziej jak salon tatuazy.
 Na ciemno zielonych scianach byly zawiszone zdjecia z roznymi wzorami, ogromna czarna sofa, cos w rodzaju "lozka", krzeslo, maly sprzet do wyrabiania bolesnych obrazeczkow na ciele. Cala noc spedzilem w klubie, tego bylem pewien, ale jakim cudem znalazlem sie tutaj.
-Zayn! - uslyszalem meski glos, odwrocilem sie i tuz obok mnie stal wysoki mezczyzna, z dlugimi blond wlosami, wytatulowana reka i lekkim zarostem, pewnie to on zrobil mi to cos na karku
-Przepraszam, czy my sie znamy? - mruknalem cicho
-Daj spokoj, nie zartuj. - machal lekcewarzaco reka
-Mowie powaznie. - warknalem
 Mezczyzna spojrzal na mnie z niedowierzeniem, podal mi szklanke wody i aspiryne ktora od razu polknalem
-Bob. - mruknal siadajac na sofie - Nic nie pamietasz z ostatniej nocy, huh?
 Pokrecilem przeczaco glowa.
-Przyszedles tu z ta dziewczyna, jak jej to bylo? A! Jessie. Byles niezle schlany, ale blagales o tatuaz, to ci go wytatuowalem. Potem wyszliscie, ja oczywiscie z wami, poszlismy do jakiegos klubu, upiles sie juz tam wystarczajaco dobrze, ja rownierz, wrocilismy, pozwolilem ci, abys wytatuowal tej Jessie tatuaz na nadgarstku. Oczywiscie wyszlo ci jakies chujowe serduszko, ale niech bedzie. Pozwolilem wam tu zostac.
 Sluchalem uwaznie mezczyzne, jednak nadal nie wierzylem, ze mam na sobie kolejny tatuaz. Opuscilem salon i staralm sie zlokalizowac miejsce w ktorym sie znajduje. Zayn, jestes na koncu Londynu, pomyslalem. Wszedlem do autobusu ktory mial mnie zawiesc mniej wiecej pod szkole, a z tamtad pojde na nogach do domu. Wlozylem do uszu sluchawki i zajalem miejsce na koncu autokaru. Kazdy sie na mnie gapi, zatykal nos. Super, jeszcze smierdze niewyobrazalnie alkoholem, pomyslalem. Oczywiscie ja tego zapachu nie czulem bo juz przywyklem.
 Wysiadajac z autobusu odpalilem papierosa, i wlasnie teraz do mnie dotarlo, ze nie mam pojecia gdzie jest Blake. Wyjalem telefon z kieszeni, i napisalem do przyjaciela esemesa. Ciekawe czy zabawil sie tak jak ja.
 Przechodzac obok szkoly zauwazylem, ze wiele twarzy jest zwroconych ku mnie, minelo zaledwie piec dni, a jeszcze jestem zawieszony. Trwala przerwa, bylo to zrozumiale, bo druzyna koszykarska wybiegla razem z dziewczynami powrzechnie nazywanymi cheelederkami, zauwazylem w tlumie Lexi ktora usmiechnela sie do mnie cwano i pomachala mi, udawalem, ze nie widze jej. Przysiadlem na murku i odpalilem kolejnego papierosa, mialem nadzieje, ze zaraz przyjdzie Blake.
-Nonono. - uslyszalem za soba
-Blake daj spokoj. - mruknalem odwracajac sie do tylu, jednak to nie byl moj przyjaciel. -Przepraszam cie, myslalem, ze to Blake.
-Blaka nie ma dzisiaj w szkole. - powiedziala siadajac obok mnie - Zgas, prosze. - mruknela
 Wiedzialem, ze kiedys bedziemy musieli porozmawiac o naszym pocalunku, ale nie sadzilem, ze tak szybko. Poslusznie zgasilem papierosa, jednak mialem ochote go jeszcze raz zapalic, i chociaz jeden raz zaciagnac sie w gorzkim, mietowym smaku.
-Nie dziwie sie. - mruknalem pod nosem -Gemma, sluchaj jesli chodzi o tamten dzien... - zaczalem jednak dziewczyna natychmiast mi przerwala
-Emocje. Zdarza sie. - odparla -Kiedy bedziesz mogl chodzic do szkoly? - spytala, odwrocilem ku niej glowe, spogladala mu dluzsza chwile oczy, ale zaraz potem spojrzala gdzie indziej
-Za kilka tygodni. - odparlem spuszczajac glowe
-Wiesz co, musze isc na lekcje. Narazie. - wstala z murka, ale natychmiast chwycilem ja za nadgarstek i przyciagnalem ja do siebie. Czy tego wlasnie chcialem? Owszem, chcialem ja. Pragnalem. Byla dla mnie jak narkotyk...
-Kocham cie. - jeknalem i puscilem nadgarstek dziewczyny ktora przez chwile patrzyla na mnie z niedowierzeniem, jednak zaraz potem odeszla

_____________________________________________
Wybaczcie, ze tamten rozdzial byl marny, ale potrzebowalam jakiegos "lacznika" do kolejnego. Jak widzicie, w tym sie troche podzialo, Zayn wyznal milosc Gemmie, i zapewne polowa z was teraz ma ochote mnie zabic, bo zakonczylam w takim momencie. Hihihi, nawet nie wiecie jak ja to lubie robic xdd
Pozdrawiam!

+bede sie starala po tym weekendzie dodawac czesciej rozdzialy bo dowiedzialam sie, ze jestem wyjebana w kosmos, mam talent i wszyscy chcecie bym pisala czesciej, postaram sie ale nie obiecuje!

8 komentarzy:

  1. Genialny<33 czekam na kolejny rozdział:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kobieto! Jadę Ci wpierdolić za to!!! Jesteś mega, cudowna!! Pisz, pisz i nie przestawaj . ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystko co wyżej. Kobieto jesteś ZAJEBISTA..sorry to jest za mało powiedziane, ale na prawdę mam ochotę Cię zabić za to że przerwałaś..:D:D CUDO.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak zwykle wyjebany !! xD
    Dlaczego musisz przerywać w takim momencie ??
    cocobeauty ma racje , należy ci się za to wpierdol =D
    Czekam na następny .
    ZAJEBISTE !!
    ~`Jess

    OdpowiedzUsuń
  5. Taaa, zabije cię!! Normalnie zatłukę^^ Znajdę cię choćby na końcu świata i nie ręcze za siebie!!
    JAK MOGŁAŚ COŚ TAKIEGO ZROBIĆ!!! No wiesz co? :)
    Heh, notka zajebista^^
    Natusss24

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozdział fajny , ciekawy . Trochę się pogubiłam . Ale ogulnie to fajne opo . Czekam na next'a ;)

    OdpowiedzUsuń